Właściwie to nie mam o czym pisać,ale nie chce,żebyście myśleli,że kończę z blogiem.A tak ogólnie to u mnie szaro i buro,pierwszy dzień szkoły po feriach.Ale miałam raczej dobry humor,szczególnie rano,bo o 7 słońce strasznie raziło w oczy :).Po południu się rozlało,a potem zaczął padać,a właściwie prószyć śnieg <3
Śliczne rysuneczki! :)
OdpowiedzUsuńJeśli jeszcze nie wzięłaś udziału w moim rozdaniu to zapraszam do siebie :))
U mnie też śnieg ale normalnie tak jakby chciał mnie zjeść :P
OdpowiedzUsuńDużo było..
Ja ferie miałam oho hooo.. jak dawno, ale poniedziałków nie lubię.
u mnie też rano świeciło a teraz pada i pada...
OdpowiedzUsuńŁadne rysunki. To ty malowałaś.? Zapraszam do siebie i proszę żebyś została obserwatorem. Ja również ciebię obserwuję. Z góry dziękuję.:*
OdpowiedzUsuń