W czwartki mamy plastykę.Zawsze robimy coś fajnego.Podręcznik czytaliśmy chyba tylko 2 razy.Dziś robiliśmy "sałatkę".Wariant był taki,że powstały tylko ze dwie warzywne sałatki.Reszta miała kilka owoców i masę bitej śmietany<3
Z brokułami (?!)
To nasze :D Przed roztopieniem się bitej śmietany było pyyycha!
Zdecydowanie najładniejsze.
Długo nie zapomnę tej lekcji.
mmm palce lizać! w szkole też robiło się sałatki ;)
OdpowiedzUsuńmniaaaaam ;D
OdpowiedzUsuń+ obserwuje i licze na rewanż
www.paperversion.blogspot.com